W ramach chorowania obejrzałam sobie kilka odcinków programów Nigelli i przypomniałam sobie jak bardzo ją lubię. Fakt, składniki nie zawsze są łatwe do dostania, desery są okropnie kaloryczne, ale podejście do gotowania, żeby było jak najprostsze i wymagało jak najmniej poświęcenia bardzo mi się podoba. Do tego jej przepisy są bardzo smaczne…
Dzisiaj zrobiłam kurczaka pieczonego z tymiankiem, cytryną i czosnkiem. Właściwie wszystko wrzuca się tylko na blachę, dodaje przyprawy, wkłada do piekarnika i cierpliwie czeka. Nie trzeba przyprawiać kurczaka dzień wcześniej, nie trzeba obracać go w trakcie. Po prostu pieczemy. Cudowny przepis i bardzo smaczny. Pieczony czosnek nie smakuje jak czosnek, pieczona cytryna nadal jest kwaśna, ale warta spróbowania.
Składniki
- 1 kurczak pokrojony na kawałki (ale prawda jest taka, że dowolne części kurczaka się sprawdzą, ja użyłam udek z kurczaka)
- 1 główka czosnku podzielona na nieobrane ząbki
- 2 cytryny pokrojone w ósemki
- garść świeżego tymianku (ja użyłam pół na pół świeżego i suszonego)
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 150 ml białego wina (ja z powodu braku użyłam czerwone)
- pieprz
Rozgrzewamy piekarnik do temperatury 160 stopni. Na blasze umieszczamy kawałki kurczaka, ząbki czosnku, kawałki cytryny, tymianek i oliwę i mieszamy dokładnie, aby tymianek i oliwa się dobrze się rozprowadziły po kurczaku.
To wszystko polewamy winem. Dodajemy mielony pieprz i ewentualnie sól. Przykrywamy folią i wstawiamy do piekarnika
Pieczemy 2 godziny, po tym czasie zdejmujemy folię i pieczemy jeszcze 30-45 min, aby skórka się przyrumieniła, a cytryny skarmelizowały.
Po wyjęciu możemy posypać świeżym tymiankiem. I gotowe.
Mmmm Wspaniale wygląda.
Mięsko wygląda przepysznie. Super obiadek 🙂
nie pamiętam kiedy ostatni raz oglądałam Nigellę. lubiłam bardzo. i smaków kilka z jej repertuaru spróbowałam. to jeden z tych momentów, gdy brakuje mi telewizora.
pyszny obiad.
Asiejko, ja nie mam telewizora od 8 lat 🙂 Nigellę znajdziesz na YouTubie
O tutaj http://www.youtube.com/user/chocoholicgiraffe
idealne… proste, szybkie i smaczne! 🙂
Ten kurczak znajduje się na mojej liście przepisów do zrealizowania:)Ponagliłaś mnie:)
Przypomina mi kurczaka Jamiego Oliviera.
Z pieczonym czosnkiem – takim słodkawym, pycha!
Tylko mi kurczaki raczej nie wychodzą, zawsze są niedopieczone albo coś..
Dokładnie, czosnek wychodzi taki słodkawy, zupełnie nie jak czosnek.
A pieczesz je wystarczająco długo? U mnie zawsze na kurczaka w całości był przelicznik na 1kg 1 godzina pieczenia. Czyli jak ma 2kg to pieczesz 2 godziny.
Bo taki w kawałkach to się szybciej robi.
A to się cieszę 🙂
Czy taki nieobrany czosnek wrzuca się na blachę razem z resztą składników? I
Dokładnie tak Gretel.