Moja mama przyniosła ten przepis(chociaż w sumie przepis to za dużo powiedziane, po prostu wskazówkę) kiedyś od jakieś koleżanki. Jakiś czas temu Mężczyzna rzucił stanowczym tonem „zrobimy kurczaka na puszce z piwem”. Lekkie sugestie, że może by to była jednak butelka i że zadzwonię po wskazówki do domu nie pomogły. Kurczak wyszedł mocno spieczony. Wskazówki z domu przyszły jednoznaczne. Ma być butelka i jej szyjka ma wychodzić górą kurczaka po to by piwo polewało kurczaka. Tak macie posadzić kurczaka na butelce i w takiej pozycji go wstawić do piekarnika. Zdecydowanie warto. Kurczak ma genialnie chrupiącą skórkę, jest soczysty i co dla niektórych jest szalenie istotne, skoro ma coś w sobie piwo to musi być dobre 😉 Całym przygotowaniem kurczaka zajmował się Mężczyzna 🙂
- kurczak
- butelka piwa (500ml)
- przyprawy (w naszym wypadku sól, pieprz, curry, rozmaryn, warto jednak wybrać swoje ulubione przyprawy)
Najlepiej dzień wcześniej natrzeć przyprawami kurczaka i wstawić na noc do lodówki. Następnie delikatnie na butelkę sadzamy kurczaka w sposób jaki widać na obrazku. Oczywiście butelka powinna być otwarta i bez naklejek. Butelkę stawiamy na blaszce wypełnionej odrobiną wody, tak ok. 1 cm. Kurczaka pieczemy w piekarniku z termoobiegiem rozgrzanym do 160 stopni.
Czas pieczenia zależy od wagi. Zasada jest prosta na 1 kg kurczaka 1 godzina pieczenia. Nasz kurczak ważył 2 kg i piekł się ok. 2 godzin.
Wygląda niezmiernie efektownie.
Bardzo mi się ten pomysł podoba! 😉
Pozdrawiam!
świetny jest ten pomysł!
Takiego kurczaka widzialam kiedys w programie Marty Gessler. Ciesze sie, ze podalas ten przepis. Tego wlasnie szukalam. Na pewno wyprobuje 🙂
A to się cieszę, że trafiłam w to czego potrzebujesz 🙂
A do tego ci wszyscy ludzie, którzy się pytają „ale jak to? kurczaka na butelce z piwem?” Również pozdrawiam 🙂
kurczak boski… kiedyś takiego jadłam, ale nie widziałam go zaraz po przyrządzeniu tylko na talerzu w porcjach… był pyszny, dokładnie taki jak piszesz.. aż się odważę, mam tylko pytanie, czy rodzaj piwa robi różnice? ciemne? jasne? mocne?
dziękuje i pozdrawiam!
Podejrzewam, że pewną różnicę robi, jeszcze nie próbowałam z ciemnym. My robiliśmy z zwykłym jasnym piwem, chyba to Tyskie było. Ale podejrzewam, że z każdym będzie dobre 🙂
Powodzenia 🙂
Świetny pomysł. Koniecznie muszę zrobić.
taki kurczak wygląda.. śmiesznie. ale jest pyszny, wiem.
też widziałam ten program, naprawdę dobry pomysł;) kurczaczek wygląda naprawdę zachęcająco 😉
Można też użyć piwa w puszce(tylko wcześniej 1/3 upijamy ;)) i po odpowiednim doprawieniu do piekarnika – serio wychodzi pychota 😉
Hm, a jak robisz, żeby góra puszki była odsłonięta? Bo na puszce próbowaliśmy, ale nie polało się nam piwo na kurczaka
a piwo ma byc cale czy trzeba odlac (z butelki)
Neta – całe, wtedy szybciej zaczyna podlewać kurczaka i dzięki temu nie jest suchy
Widziałam tego kurczaka tu: http://ahhmniam.blogspot.com/2011/08/kurczak-na-butelce.html – z podobnym opisem, więc nie wiem czy za przepis dziękować tu czy na tamtym blogu 🙂 Ale na pewno skorzystam z tego i innych przepisów na Twoim blogu. Piękne zdjęcia, zachęcają do konsumpcji, pozdrawiam.
Witaj Yasmeen,
dziękuję za informację, przepis i zdjęcia są moje, na tym drugim blogu, ktoś po prostu skopiował mój post bez mojej wiedzy. Ale cieszę się bardzo, że podobają Ci się zdjęcia i przepisy.
kurczak jak kurczak pyszny to prawda,ale co za kucharka jednym slowem wlascicielka najpiekniejszego usmiechu na swiecie 😉
A ja myślę z małzonką aby kupic piwo ciemniejsze i miodowe- powinno da to jeszcze posmak miodowy. Na dole w brytwanie pokrojone ziemniaczki z jabłami i cebulką. Zrobimy to jutro
Mati, ja muszę powiedzieć, że raczej zastanawiałam się nad podmienieniem piwa na wodę, bo posmaku piwa niespecjalnie czuję, a do tego często nawet połowa zostaje w butelce. Ale ziemniaczki z jabłkami i cebulką podobają mi się bardzo 🙂
Jak wyszło?